Biznes

Ten okropny KSeF!

Ten okropny KSeF!

Krajowy System e-Faktur budzi wśród przedsiębiorców mieszane uczucia. Zapytaliśmy o przemyślenia managerów firm członkowskich OPZL. Co o nowych regulacjach sądzą: właściciel małej firmy handlowo-usługowej, prezes zarządu dużego przedsiębiorstwa z branży TSL oraz CEO spółki świadczącej usługi księgowe i pracującej na własnym programowaniu?

Zmiana niesie szanse
Jacek Miłkowski, prezes zarządu Anneberg Transpol na pokładzie ma kilkuset pracowników, a w portfolio wiele projektów biznesowych o zasięgu międzynarodowym. Wieloletnie doświadczenie nauczyło go, że zmian nie należy się obawiać, a jedynie dobrze do nich przygotować.

Przewidywanie zagrożeń to codzienność Dariusza Żurka. CEO Biura rachunkowego Petra, bazującego na własnym oprogramowaniu ma na koncie wiele wdrożeń, również kierowanych wymogami prawnymi, na które patrzy z perspektywy przedsiębiorcy, księgowego i programisty.

Obaj przedsiębiorcy zdają się być zgodni w poglądzie, że wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur niesie z sobą wiele aspektów, które pozytywnie wpłyną na środowisko biznesowe: – Uważam, że każda cyfryzacja procesów ma sens – deklaruje Miłkowski. – Pierwsza z szans, może banalna, ale istotna, to ogromna oszczędność papieru. Druga związana jest z automatyzacją i uproszczeniem procesów biznesowych, co w perspektywie zawsze przynosi korzyści.

Żurek zauważa inne korzyści: – Biorąc pod uwagę, jak wielu przedsiębiorców gubi faktury lub nie ma czasu na ich porządkowanie, KSeF może okazać się mniejszym złem, gwarantując, że żaden dokument kosztowy nie zginie. W szerszym kontekście KSeF ma pomóc w walce z nieuczciwymi podatnikami, a zatem wspierać przedsiębiorców, którzy grają fair.

Przejdźmy więc do obaw, a tych jest sporo
Bartosz Karczmarczuk prowadzi w Świebodzinie i Nowym Tomyślu sklepy z akcesoriami motoryzacyjnymi i punkty serwisowe pod marką Carmaniak. Oprócz klientów biznesowych ma też wielu detalicznych. Jego obawy budzi wpływ nowych wymogów na proces obsługi klienta. W przypadku sklepów, w których kolejka oczekujących wywiera presję szybkiej pracy, każda dodatkowa minuta przeznaczona na wystawienie dokumentu byłaby utrudnieniem.

– Obawy o przestoje w obsłudze klienta, na przykład z powodu braku internetu, są zrozumiałe, jednak ustawodawca przewidział na to konkretne rozwiązanie – uspokaja Dariusz Żurek. – System oferuje tryb offline, który pozwala wystawić fakturę i przekazać ją klientowi, a następnie wysłać ją do KSeF w późniejszym terminie. Dzięki temu bieżąca obsługa nie zostaje zakłócona,nawet podczas awarii sieci.

Klienci bez NIP i z zagranicy?
– Zastanawiam się jak będzie z fakturami imiennymi na osoby fizyczne, bo i o takie proszą nas klienci – rozważa Karczmarczuk – Albo z tymi dla klientów zagranicznych, których mamy wielu?
Kwestię obrotu zagranicznego porusza też Jacek Miłkowski: – Z tego, co wiem, Polska jako jedna z pierwszych wdraża dyrektywę. Obrót zagraniczny na etapie początkowym ma nie podlegać systemowi, za czym idzie dualizm, z którego wynikają duże utrudnienia – zauważa przedsiębiorca.

– W przypadku klientów detalicznych, sprawa jest prosta: faktura bez NIP pozostaje dokumentem wydawanym poza systemem – wyjaśnia D. Żurek. – Jeśli chodzi o klientów zagranicznych, to faktycznie, na razie system będzie dualistyczny. Droga do jednolitego standardu
europejskiego jest jeszcze daleka. Chociaż, jako prowadzący biuro rachunkowe, przyznam, że takie ujednolicenie jest pożądane. Wielu zagranicznych kontrahentów podchodzi lekko do wymogów formalnych, co generuje problemy z rozliczeniami u naszych polskich klientów.Wspólny system UE bardzo ułatwiłby nam życie.

Czy to będzie działać?
Na koniec pozostawiamy obawę, która łączy chyba wszystkich przedsiębiorców: – KseF to dla administracji skarbowej narzędzie większej kontroli i ingerencji, co dla przedsiębiorców może być
utrudnieniem, jeśli automatyzacja nie zostanie odpowiednio dopracowana. – poddaje Bartosz Karczmarczuk. Jacek Miłkowski reaguje humorem: – Jak każde nowe oprogramowanie będzie pewnie przechodzić „choroby wieku dziecięcego”, w którym nie wszystko działa jak należy – żartuje. Z kolei Dariusz Żurek nie ma złudzeń: –  Jestem przekonany, że w przypadku KSeF długoterminowe korzyści szybko przewyższą początkowe koszty i niedogodności związane z wdrożeniem. Niestety, sam fakt, że było ono przekładane, zaś udostępnienie systemu do logowania i testów opóźnione, wskazuje, że projekt jest skomplikowany. A przedsięwzięcie nie ma
precedensu. Wymaga działającego płynnie systemu z przepływem danych na niespotykaną dotąd skalę. Problemy są nieuniknione – ocenia ekspert.

– Uspokaja mnie okres ulgowy. Nie ma co zanadto bać się błędów będzie czas na nauczenie – pointuje BartoszKarczmarczuk.

Koniec końców, okres wdrożenia najbardziej gorący będzie nie dla firm, ale organu administracji skarbowej wdrażającego KSEF.

Joanna Turakiewicz – Pietras

Poprzedni artykuł

Państwowa Inspekcja Pracy radzi

Czytaj więcej
Następny artykuł

Kamieniarstwo jutra

Czytaj więcej

ul. Reja 6, 65-076 Zielona Góra
Tel. 884 782 630
E-mail: b.przybylska@opzl.pl