Biznes

Jak zamieniać klientów w fanów własnej marki?

Jak zamieniać klientów w fanów własnej marki?

Każdego dnia przedsiębiorcy są bombardowani hasłami tj. hot lead, branding, AI i Bóg wie, co jeszcze. Samo pojęcie przedsiębiorczości powinno przecież oznaczać, że jesteśmy 'na czasie’. Niestety rzeczywistość okazuje się nieco inna, a my zapominamy, kto jest naszym odbiorcą.

Czym tak naprawdę jest „Branding”?

Wielu naszych klientów myli pojęcie brandingu z narzędziami, które składają się na branding, ale nim nie są. Identyfikacja wizualna, key visual, typografia, grafika użytkowa to często pojęcia tak samo enigmatyczne, jak te z pierwszego akapitu. Branding to tak naprawdę odczucie na temat marki. Wewnętrzne przekonanie na temat firmy, produktu, osoby lub usługi. Szybki test? Coca-Cola! Zamknijcie oczy i zastanówcie się, z czym kojarzy się tak naprawdę butelka gazowanego napoju?

Odpowiedzi mogą Was zaskoczyć i mogą być całkowicie różne w zależności od Waszego wieku i osobistych doświadczeń. Dla jednych będą to święta, dla innych muzyka, świecąca ciężarówka, a dla jeszcze innych skrzynka zimnych, kapslowanych butelek latem. Taki efekt jest oczywiście zamierzony i wymaga lat ciężkiej pracy nad wizerunkiem. Wielu przedsiębiorców uważa, że logo i wizytówka nadal wystarczy, ale…! Jeżeli to byłaby prawda, to dlaczego Coca Cola, która dominuje na rynku i każdy na świecie ją zna, wciąż
nwestuje w reklamę? No właśnie!

Każdy fan jest lepszy niż klient!

Tutaj zbliżamy się do tego, z czym mam do czynienia na co dzień w swojej pracy. Niezależnie od tego, czy firmy przychodzą do nas po „branding”, czy po autorski edytorial – zawsze stawiamy to samo pytanie! „Co należy zrobić, aby klient stał się naszym fanem?” Dlaczego? Ponieważ fani dokonują zakupu na podstawie emocji, relacji i doświadczenia, a nie zimnej kalkulacji.

Gdzie powinniśmy mówić o własnej marce? Jak powinniśmy o niej mówić oraz jak sama marka powinna komunikować się z naszymi odbiorcami? Czy social media to najlepsze rozwiązanie dla mojego biznesu? A może oldschoolowa kampania billboardowa sprawdzi się po prostu lepiej?

fot. The ARQ
Krzysztof Skotnicki
(@pan.odbrandingu)
Właściciel agencji brandingowej Kingslayer

Brand trzeba “poczuć”!

Od początku naszej działalności wiedziałem, że kluczem brandingu jest “doświadczenie” z marką. Przedsiębiorcy ciągle o tym zapominają, ulegając kolejnym pokusom “szybkich efektów”. To jak przejażdżka starym, dobrym Mercedesem. Zapamiętamy nie tylko wrażenia z jazdy, ale i dźwięk i zapach tapicerki. Tak więc, niech wizerunek Waszej marki będzie, jak super auto na czyimś podjeździe. Sztuczka polega na tym, żeby nasz odbiorca nie tylko mógł sobie na nie popatrzeć, ale chcieć się nim przejechać.

Jakich narzędzi zatem potrzebujemy? Przede wszystkim dobrej strategii, w miarę poprawnej identyfikacji i dobrych ludzi wokół. Jak ich znaleźć? Potrzeba nieco instynktu. Jeżeli rozmawiacie z kimś, kto zachowuje się bardziej, jak sprzedawca niż doradca to znaczy, że musicie jeszcze chwilę poszukać. Sprawdzajcie case study, zbadajcie realne doświadczenie oraz opinie i zwyczajnie porozmawiajcie. Strategii marki nie załatwili się mailem, ani WhatsApp’em. Uwierzcie mi na słowo!

Krzysztof Skotnicki
(@pan.odbrandingu)
Brand Strategist, Art Director oraz Projektant z 15-letnim
doświadczeniem w kreowaniu wizerunku. Właściciel agencji
brandingowej Kingslayer Studio oraz założyciel i redaktor
naczelny magazynu The ARQ.

Poprzedni artykuł

Przyszłość branży szkoleniowej – możliwości rozwoju

Czytaj więcej
Następny artykuł

Sukcesja w GAMP – zmiana, która dzieje się naturalnie

Czytaj więcej

ul. Reja 6, 65-076 Zielona Góra
Tel. 884 782 630
E-mail: b.przybylska@opzl.pl