Biznes

Wyzwania w branży logistycznej

Wyzwania w branży logistycznej

Technologiczny postęp, rosnące oczekiwania klientów i brak rutyny to codzienność, z którą mierzą się firmy z branży logistycznej. O obsłudze logistycznej poddanej ciągłym wyzwaniom opowiada Wojciech Kozakiewicz, Prezes Zarządu Ece Logistics Sp. z o.o.

Prowadzi Pan firmę w branży logistycznej od prawie 20 lat… Jak ocenia Pan możliwości na rynku i ogólny klimat działania dla przedsiębiorców?

Przez ostatnie dwie dekady rynek logistyczny mocno się zmienił. Wzrost handlu elektronicznego i rozwój technologii spowodowały, że branża logistyczna stała
się bardzo wymagająca.
Inwestycje w technologię stały się kluczem do sukcesu. Nowoczesne systemy zarządzania łańcuchem dostaw, automatyzacja magazynów czy rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji są obecnie standardem. Firmy, które nie inwestują w technologię, tracą konkurencyjność.
Nie ma co ukrywać, że w branży panuje większa konkurencja nie kiedykolwiek wcześniej. Nie tylko wielkie korporacje, ale i mniejsze, lokalne firmy rywalizują o klientów, oferując coraz częściej nowe innowacyjne usługi.
Branża logistyczna jest jednym z sektorów, w którym przepisy zmieniają się bardzo szybko zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym.
To wymusza na przedsiębiorcach stały monitoring i konieczność dostosowywania się do nowych regulacji.
Klimat jest taki jak w całej gospodarce – działamy w zespole naczyń połączonych. Jeśli część branż ma się gorzej, odczuwają to wszystkie inne. Jednak usługi branży logistycznej potrzebne są zawsze. Co dzieje się, kiedy branża transportowa złapie zadyszkę? Widać to było niedawno w Wielkiej Brytanii, gdzie niewystarczająca ilość kierowców zawodowych nie była w stanie obsłużyć wszystkich potrzebnych dostaw i sklepy w całym kraju świeciły pustkami… Tak więc o pracę jesteśmy spokojni, a warunki są raz lepsze, raz gorsze – tak samo jak dla innych.
Branża transportowa oferuje wiele możliwości dla tych, którzy są gotowi dostosować się do jego dynamiki, podążać za trendami i wprowadzać w swoje działania innowacje. Mimo pewnych wyzwań, wierzę, że branża logistyczna będzie nadal kluczowym elementem światowej gospodarki, oferując przedsiębiorcom wiele szans na rozwój.

 

fot. Ece Logistics

Czy branża logistyczna mocno zmieniła się od czasu, kiedy stawiał Pan pierwsze kroki w branży transportu ekspresowego?

Branża logistyczna przeszła olbrzymią metamorfozę w ciągu ostatnich dwudziestu lat, napędzaną przede wszystkim technologicznym postępem, zmieniającymi się oczekiwaniami klientów i presją na bardziej zrównoważone działania, takie jak na przykład zmniejszenie
emisji CO2.
Począwszy od cyfryzacji i automatyzacji, które stały się kluczem do skutecznej logistyki, przez systemy zarządzania flotą, śledzenie przesyłek w czasie rzeczywistym, optymalizacja tras oraz zastosowanie algorytmów do prognozowania popytu i zarządzania zapasami, to tylko niektóre z technologicznych innowacji, które przekształciły naszą branżę.
W pozytywnym tego słowa znaczeniu, logistyką wstrząsnął boom na rynku e-commerce. Spowodowało to ogromny wzrost popytu na usługi logistyczne. Stała dostępność towarów, krótkie czasy dostaw oraz rosnące oczekiwania klientów spowodowały, że firmy musiały dostosować swoje strategie i operacje.

Dzisiaj ECE Logistics prężnie działa w kilku gałęziach logistyki. Czy Panu jako przedsiębiorcy nie nudzi się ciągle ta sama branża?

Branża logistyczna, mimo że może wydawać się monotonna dla osób z zewnątrz, jest niezwykle dynamiczna i skomplikowana. ECE Logistics działa w kilku gałęziach logistyki
jednocześnie. Te różne środowiska zapewniają ciągłe wyzwania, a warunki prowadzenia biznesu w Polsce to temat, który żadnemu przedsiębiorcy nie pozwala się nudzić… Codziennie czekają na mnie nowe wyzwania i nie ma tu mowy o rutynie.

Jednym z wielu problemów przedsiębiorców są kłopoty z kompletacją załogi. Jak Pan sobie z tym radzi?

W relacjach z pracownikami stawiamy na szczerość. Jasna komunikacja pomaga nam
budować zaufanie w zespole. Stawiamy na rozwój, a pracownicy rozwijają się razem z firmą. Nie ukrywam, że czasem dochodzi wśród załogi do rotacji, ale póki co nie mamy
problemów, żeby znaleźć obsadę na różne stanowiska. Jeśli nie ma się na coś wpływu, a czasem tak właśnie jest ze zmianami personalnymi, to trzeba „pogodzić się z losem” i wyciągnąć z tej sytuacji to co najlepsze. Osobiście bardzo cenię sobie to, co wnoszą do zespołu młodzi ludzie. Osoby, które teraz wchodzą na rynek pracy mają zupełnie inne spojrzenie na pracę, niż jeszcze 5-6 lat temu. Choć bywa to czasem uciążliwe, to potencjał młodzieży jest ogromny. Jeśli zaufa się im, pokaże kierunek i pozwoli działać, potrafią osiągać wybitne efekty.

W Polsce obserwujemy wzrost liczby nowo zakładanych firm logistycznych. Czy uważa Pan, że wpływa to negatywnie na rynek?

Jak zawsze, wszystko ma swoje dobre i złe strony. W dłuższej perspektywie rynek dąży do pewnej równowagi, popyt równoważy podaż i dla kolejnych graczy nie ma już zajęcia. Nadmiernie nasycone sektory przechodzą procesy konsolidacji.
Ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że w tej chwili nie skupiamy się na tym, co robi konkurencja. Mamy jasno określone cele, do których staramy się dążyć. W dużej mierze, to od zaufania klientów zależy nasze działanie. A o to jestem w tej chwili całkowicie spokojny.

Jakie ma Pan plany rozwoju? Czy bierze Pan pod uwagę jakieś nowe kierunki, w które chciałby Pan inwestować?

Plany są ambitne, ale na tym etapie nie chcę jeszcze o nich mówić. Jedno jest pewne, apetyt rośnie w miarę jedzenia i już dziś wiem, że nie pozostaniemy na tym poziomie, na którym jesteśmy teraz.

Bernadetta Holak

fot. Ece Logistics
Poprzedni artykuł

Duńskie Hygge,

Czytaj więcej
Następny artykuł

Zmiany podatkowe w 2024 roku

Czytaj więcej

ul. Reja 6, 65-076 Zielona Góra
Tel. 784 641 622
E-mail: a.goliczewska@opzl.pl