Duńskie Hygge, czyli dobra atmosfera i sprawność funkcjonowania w grupie kluczem do budowania świadomego i zaangażowanego zespołu. Z Tomaszem Kwiatkowskim Dyrektorem Zakładu Toms Polska Sp. z o.o. rozmawia Beata Przybylska
Grupa Toms jest obecna w Polsce od 2012 roku i zajmuje się produkcją czekoladek. Jak długo firma TOMS działa na rynku?
Tak się składa, że w przyszłym roku nasza firma będzie obchodzić stulecie swojej działalności. Przez te lata firma stworzyła wiele produktów, które na stałe wpisały się w duńską kulturę. Posiadamy zakłady produkcyjne w Danii i dwa w Polsce, jeden w Nowej Soli a drugi w Lesznie. Naszym głównym odbiorcą są rynki skandynawskie. Duży udział naszej sprzedaży trafia także do USA. Z pewnością ludzie podróżujący samolotami nie raz zetknęli się z naszymi wyśmienitymi produktami na wielu lotniskach w całej Europie. Firma ciągle pracuje nad kolejnymi kierunkami ekspansji.
Skąd pomysł na lokalizację zakładu produkcyjnego w Nowej Soli?
Cytując lokalne władze samorządowe „Nowa Sól to najlepsze miejsce do inwestowania na świecie”. Coś jest w tych słowach, ponieważ szukaliśmy dla naszej inwestycji miejsca, w którym władze lokalne będą nastawione na współpracę i wychodzenie naprzeciw naszym potrzebom. Południowa strefa ekonomiczna, w której znalazła się nasza fabryka była bardzo dobrze przygotowana pod względem infrastruktury. Niewątpliwym atutem było i nadal jest także bardzo dobra komunikacja drogowa.
Firma Toms jest bez wątpienia jednym z największych pracodawców w Nowej Soli, czy napotkali państwo trudności w znalezieniu pracowników bądź ich utrzymaniu? Tak dużo mówi się o rynku pracownika i różnicach pokoleniowych.
Utrzymanie pracowników to duże wyzwanie, zwłaszcza w tak bogatym w firmy produkcyjne regionie. Zbudowanie świadomego i zaangażowanego zespołu jaki mamy obecnie wymagało wiele pracy. Mogę śmiało powiedzieć, że udało nam się połączyć doświadczenie z energią jaką wnoszą młodzi pracownicy, czego najlepszym dowodem są najlepsze w historii wyniki produkcyjne osiągnięte w tym roku.
Zapewne wykorzystujecie znane na całym świecie duńskie Hygge. Czy jest to możliwe w polskich realiach?
Tak, jak najbardziej. Panuje opinia, że ciężko zdefiniować Hygge, że je się po prostu czuje. Staramy się przede wszystkim stworzyć środowisko pracy oparte na wzajemnym szacunku i wspólnym pokonywaniu przeszkód. Atmosfera w fabryce oparta jest na współpracy i jak najlepszym wykorzystywaniu umiejętności naszych pracowników. Mamy wiele małych celebracji, ale również duże wydarzenia, na których wszyscy możemy wspólnie spędzić czas na wspaniałej zabawie. Oczywiście jeszcze dużo musimy się nauczyć od naszych koleżanek i kolegów z Danii, przede wszystkim jak sprawić, żeby każdy znalazł w naszym Hygge coś dla siebie. Nie chodzi tu o rzeczy materialne, ale bardziej o poczucie komfortu w pracy i przychodzenie do naszej fabryki z pozytywnym nastawieniem.
Poza wykorzystywaniem duńskiego Hygge, podejmują państwo także liczne działania wspierające lokalną społeczność, prawda?
Nasza działalność społeczna to obszar, z którego jesteśmy bardzo dumni. W podwalinach naszej firmy leży zaangażowanie w życie i wspieranie lokalnej społeczności. Jesteśmy sponsorem lokalnej drużyny sportowej, w tym roku ufundowaliśmy plac zabaw przy Centrum Integracji Społecznej, a ostatnio z Nadleśnictwem Nowa Sól sadziliśmy las z naszymi rodzinami. Jesteśmy też zawsze obecni na dniach Nowosolan. Historia Toms w Nowej Soli to wsparcie wielu działań społecznych. Obecnie pracujemy już nad tym, jak napisać kolejne rozdziały naszej współpracy z miastem.
Od niedawna jesteście członkami Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej. Dlaczego postanowiliście do nas dołączyć?
Jako jeden z największych pracodawców w regionie chcemy mieć możliwość większej komunikacji z innymi firmami. Liczymy na nowe możliwości w sferze spotkań, szkoleń i brania czynnego udziału w organizowanych konferencjach. Z pewnością jest to także forum wymiany informacji i jeszcze lepszego zrozumienia wyzwań obecnego rynku pracodawców w regionie.
Jakie stoją wyzwania przed Toms Nowa Sól na kolejny rok 2024?
Przede wszystkich utrwalić i wzmacniać wszystko, co było dobre w bieżącym roku, który na wielu polach był przełomowym. Udało nam się poprawić wszystkie operacyjne wskaźniki, ale nie byłoby to możliwe bez zaangażowanego zespołu fabryki w Nowej Soli. Oczywiście nie można w tym miejscu nie wspomnieć o wsparciu naszej drugiej lokalizacji w Lesznie – współpraca między naszymi jednostkami jest wzorowa. Na pewno wyzwaniem będzie sprostanie zapowiadanym zmianom cen surowców i usług, ale podejmujemy działania w całym łańcuchu dostaw, żeby temu sprostać. Może na koniec powiem tylko, że moje wieloletnie doświadczenie w czekoladzie zbudowało we mnie następujące przekonanie tj: czekolada zawsze była i będzie źródłem radości. Toms Polska tworzy produkty najwyższej jakości, które wnoszą uśmiech w życie naszych klientów.
Tomasz Kwiatkowski
Dyrektor Zakładu
TOMS Polska Sp. z o.o.
w Nowej Soli
