Polski Ład zwiększył znacząco obciążenia podatkowe działalności gospodarczej. Ustawodawca przeoczył możliwości, jakie daje prowadzenie biznesu w formie spółki komandytowo-akcyjnej. Tylko czy to jest bezpieczne?
Spółka komandytowo – akcyjna (dalej: SKA) jest spółką osobową, która została uregulowana przepisami Kodeksu Spółek Handlowych. Z uwagi na wymogi formalne i koszty związane z jej funkcjonowaniem nie cieszyła się dotychczas dużym zainteresowaniem. W pewnym stopniu zapomniał o niej też ustawodawca, co obecnie uczyniło tę spółkę bardzo atrakcyjną formą prowadzenia działalności.
Wymogi prawne
W SKA wyróżniamy dwie grupy wspólników: komplementariuszy, tj. wspólników prowadzących sprawy spółki i odpowiadających bez ograniczenia za zobowiązania spółki oraz akcjonariuszy, tj. wspólników, którzy pełnią w spółce rolę inwestorów i nie odpowiadają za zobowiązania spółki. Spółka powstaje z chwilą wpisu do rejestru. Kapitał zakładowy SKA powinien wynosić co najmniej 50.000 zł (art. 126 § 2 KSH). Akcje nie mają formy dokumentu, muszą zostać zarejestrowane w rejestrze akcjonariuszy – konieczne jest zawarcie umowy o prowadzenie rejestru akcjonariuszy przez uprawniony podmiot (najczęściej to dom maklerski). Co istotne, uchwały walnego zgromadzenia powinny być każdorazowo umieszczone w protokole sporządzonym przez notariusza (art. 126 § 1 pkt 2 KSH w zw. z art. 421 § 1 KSH).
Składki ZUS
Polski Ład nie zmienił treści art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W grupie podmiotów podlegających obowiązkowi ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego wskazano m.in. przedsiębiorców. Komplementariusz i akcjonariusz w SKA nie mają statusu przedsiębiorcy, a więc nie mają obowiązku opłacania składek na ZUS.
Podatki w SKA
SKA jest podatnikiem podatku CIT. W zależności od poziomu przychodu spółka stosuje stawkę podatku w wysokości 9% (tzw. „mały CIT”) lub stawkę w wysokości 19% (stawka podstawowa). W przypadku wypłat dokonywanych przez spółkę na rzecz komplementariusza, przy rozliczeniu podatku PIT, można odliczyć kwotę podatku CIT zapłaconego przez spółkę, w proporcji przypadającej na wspólnika. W ten sposób realna stopa opodatkowania wspólnika ulega obniżeniu – przy odpowiednio przyjętych zasadach rozliczenia, możliwe jest efektywne ustalenie obciążeń podatkowych komplementariusza na poziomie 17,29 %. Co więcej, przy obecnym kształcie przepisów wspólnik nie zapłaci daniny solidarnościowej.
Gdzie jest haczyk?
Organizacja biznesu w formie SKA musi być przemyślana i przeprowadzona w rozsądny sposób. Zagrożeniem są tu przepisy art. 119a i nast. OrdPod odnoszące się do klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Czynność nie skutkuje osiągnięciem korzyści podatkowej, jeżeli osiągnięcie tej korzyści, sprzecznej w danych okolicznościach z przedmiotem lub celem ustawy podatkowej lub jej przepisu, było głównym lub jednym z głównych celów jej dokonania, a sposób działania był sztuczny. W przypadku stwierdzenia podczas kontroli podatkowej faktu unikania opodatkowania, konieczne będzie zapłacenie zaległego podatku i poniesienia sankcji karnych. Mając na uwadze praktykę organów podatkowych, może to dotyczyć okresu kilkuletniego.
Opisane zasady funkcjonowania SKA dotyczą obecnego stanu prawnego. Nie wiadomo czy ulegną one zmianie wraz z kolejnymi próbami łatania Polskiego Ładu. W przypadku zrewidowania pomysłu na prowadzony biznes wszelkie działania optymalizacyjne powinny być przeprowadzone profesjonalnie, celem wykluczenia ryzyka ich zakwestionowania przez organy podatkowe.
Sławomir Wojciechowski
Radca prawny, certyfikowany księgowy, mediator. Absolwent studiów Executive MBA. Specjalista z zakresu prawa spółek, prawa gospodarczego i procesów restrukturyzacyjnych. Zawodowo zaangażowany w obsługę biznesu.
www.kancelaria-wojciechowski.pl